Jakie filmy oglądam?

Data:

Tak mnie naszło, że jak wielu uczestników projektu #104filmy, tak wiele różnych sposobów selekcji filmów, które oglądamy, w związku z tym ciekaw jestem ,co ma wpływ na to, jakie filmy oglądacie?

Czy ustalacie sobie, że np. w maju obejrzycie tylko filmy Ingmara Bergmana albo Pedro Almodovara?

Czy oglądacie co popadnie, co leci w telewizji?

Czy oglądacie przez pewien okres czasu np. tylko filmy z Clintem Eastwoodem?

Czy oglądacie tylko filmy, które wcześniej przesialiście 5 razy przez sito i trafiły do listy "Have to watch"?

Czy jakiekolwiek inne kryteria bierzecie pod uwagę?

No jak to? Wybieramy filmy z Rekomendacji Filmastera!
Co najwyżej przesiewamy je przez własne sito...

Ja czytam książki i oglądam filmy kierując się impulsem i dostępnością. Nie umiem sobie robić założeń i list, bo się strasznie męczę i przestają cokolwiek oglądać. A impuls może pochodzić z różnych stron - np. z fajnego zdania w recenzji, ochoty na kino określonego gatunku, jakiegoś reżysera (ale za dużo czyichś filmów pod rząd nie wytrzymam), z jakimś aktorem/aktorką, na jakiś temat, z jakiegoś kraju. To zależy od czynników pozafilmowych - nastroju, tematów, które mnie w danym momencie interesują. Np. teraz obejrzałam kilka filmów Herzoga (mam w planach następne) i równocześnie czytam Przewodnik Krytyki Politycznej dotyczący tego reżysera. Bardzo fajna sprawa. Mam niesamowitą ochotę obejrzeć też coś Bergmana (nawet pod wpływem chwili zamówiłam sobie box jego filmów w Merlinie), bo dopiero co skończyłam czytać wywiady z nim, a przede mną jego autobiografia.

Ja mam podobnie jak Lamijka.

Na ogół jest tak, że mam ochotę i czas na obejrzenie filmu i wtedy sprawdzam, co jest grane w kinach albo co na naszej półce czeka na obejrzenie i wybieram coś w oparciu o nastrój itp.

Na półce są filmy dostane w prezencie, kupione okazyjnie lub pożyczone. Dwie ostatnie grupy znajdują się na półce, bo "słyszeliśmy, że to fajny film", "opis na okładce/aktorzy/reżyser wygląda zachęcająco" albo "zawsze chcieliśmy zobaczyć jeszcze raz". Tylko kilka filmów jest specjalnie wyszukanych, "bo zawsze chcieliśmy zobaczyć".

Od czasu do czasu zdarza się też, że w kinie grają film, który chcemy zobaczyć i wybieramy się na niego, bo akurat jest okazja (chodzi zwł. o filmy stare albo egzotyczne). Albo że bierzemy udział w jakiejś imprezie i w jej ramach pokazywany jest taki a nie inny film itp.

Nie korzystam z filmasterowych rekomendacji ale sprawdzam, czy konkretny film, który mam możliwość obejrzeć, powinien mi się wg systemu spodobać.

Nie potrafiłbym przez miesiąc oglądać filmów jednego tylko reżysera. Zwykle po drugim, albo trzecim stwierdzam, że wystarczy. Podziwiam wszystkich, którzy są w stanie narzucić taką dyscyplinę. Na swoje nieszczęście czytam recenzje filmowe w prasie i internecie i one często mnie nakłaniają do obejrzenia czegoś. Zwykle kiepsko na tym wychodzę, bo spora grupa recenzentów potrafi jeden film w trakcie premiery zjechać, a przy następnym obrazie danego reżysera wynosić go pod niebiosa (tak się złapałem na "300").

No i jeszcze filmasterowe rekomendacje i wishlista.

Ogólnie oglądam wszystko co jest dramatem. Staram się oglądać produkcje nowsze, jak i starsze. Nie mam specjalnych kryteriów na dany miesiąc, czy tydzień. Jeśli mam kilka propozycji do wyboru to intuicyjnie jakąś wybieram.

lamijka, gdzie można natrafić na wywiady z Bergmanem? Nie ukrywam, że ostatnio jestem pod wielkim wrażeniem jego twórczości. No i ten zachwyt na pewno nie minie :)

Czytałam te rozmowy: http://www.biblionetka.pl/book.aspx?id=77512 wypożyczone z biblioteki osiedlowej. :-) Ale w Merlinie też chyba są, bo niedawno chciałam je jeszcze kupić.

Dzięki. Na allegro taniej :)

Kilka cytatów z tych wywiadów znajdziesz w mojej notce.

Ja chyba podobnie jak Lamijka - pochodzące z różnych stron impulsy. Coś przeczytam, coś usłyszę, coś mnie zaciekawi i ląduje na liście do obejrzenia.

Abstrahując od tego, ten rok jest dla mnie rokiem zapoznawania się z Bałkanami, więc dodaję do listy coraz więcej filmów bałkańskich - a więc filmów zarówno reżyserów z Bałkanów, jak i filmów o Bałkanach.

Natii, a co ciekawego polecisz o Bałkanach?

Niżej Ci odpowiedziałam, natomiast dodam jeszcze, że dzisiejszy film, czyli "Tournee" http://filmaster.pl/film/turneja/ był znakomity. Kiedy już uporam się z zaliczeniami i obroną magisterki, spróbuję napisać recenzje tych wszystkich bałkańskich filmów.

Trzymam kciuki! I czekam na recenzje. Dzięki za info nt.filmów. Kusturicy jakoś do tej pory nie lubiłam i omijałam.. Oba filmy Zbanic oczywiście znam. :-) A znasz coś niefabularnego o Bałkanach, co mogłabyś polecić?

Malutko na razie widziałam, na razie lista tylko puchnie. Na pewno "Jej droga" - widziałam w Twoich ocenach "Grbavicę", "Jej droga" to film tej samej reżyserki, słyszałam opinię, że gorszy od "Grbavicy", mnie osobiście "Jej droga" podobała się o wiele bardziej. To o współczesnej Bośni.

Poza tym bardzo dobre są filmy w ramach festiwalu kina serbskiego, który aktualnie odbywa się w Poznaniu: http://www.kinomuza.pl/index.php/pl/aktualnosci/59,2,11,236,i-balkan-film-fest-tydzien-kina-serbskiego-2026-maja Na razie widziałam cztery pierwsze i wszystkie mogę polecić, nie wiem tylko, jak z ich dostępnością i czy gdzieś je znajdziesz... Ale te filmy są w ogóle dobrym punktem wyjścia, nakręcili je znani serbscy reżyserzy, więc warto zajrzeć w ich filmografię i poskakać po filmach.

Poza tym zamierzam się już od jakiegoś czasu na "Czas cyganów" Kusturicy. Ta piosenka mnie zaczarowała: http://www.youtube.com/watch?v=bStwaOGxy_Q, poza tym znajoma bardzo polecała mi ten film. Po "Arizona Dream" (tylko że to akurat nie jest o Bałkanach, ale jaka piękna muzyka napisana przez Bregovića!) jestem w ogóle pod dużym wrażeniem Kusturicy, więc zamierzam w jego filmografii pogrzebać.

Jak widzisz, nie jest tego wiele, nie chcę polecać czegoś, czego sama jeszcze nie obejrzałam i nie zweryfikowałam - ale w miarę oglądania mogę Ci podrzucać wartościowe moim zdaniem filmy. :-)

Dodaj komentarz